Wagakki Band - Shikisai (四季彩) (2017)


        Tym razem mam dla was coś bardzo nieoczywistego. To jest moje, zabawne nieco, odkrycie muzyczne minionego roku. Choć nigdy bym się o słuchanie takiej muzyki nie podejrzewał, to jednak stało się. Zostałem absolutnie zniewolony i oczarowany tradycyjnym japońskim podejściem do muzyki rockowej. I wiecie co? Całkiem dobrze mi z tym!
        Wagakki Band to niezwykle ostatnio popularna (już nie tylko w Japonii) grupa świetnych muzyków, którzy wykorzystując zarówno tradycyjne japońskie instrumenty (wagakki), jak i współczesne rockowe gitary i perkusję, potrafią przenieść słuchacza (i widza!) w magiczny świat dawnej, wielobarwnej Japonii. Wszystko to przybrane jest w tradycyjne ludowe stroje i okraszone efektami specjalnymi (podczas występów live) rodem z koncertów supergwiazd. Fantastyczne!
        Ciężko opisać samą muzykę, bo nie jest podobna do niczego, co wcześniej wam przedstawiałem. Ale szczerze zachęcam do dania jej szansy. Bo jest zaskakująca. Piękny kobiecy głos, wirtuozeria gitarzysty i perkusisty, zaczarowane akcenty wykonane na tradycyjnych instrumentach wagakki sprawiają, że chcąc nie chcąc, słucha się tej muzyki bez przerw. Słucha i ogląda, bo nagrania wideo z występów zespołu są zjawiskowe - można się poczuć jak w japońskim teatrze muzycznym. I choć, rzecz jasna, wszystko to ma mocno komercyjny sznyt, to uważam, że akurat w przypadku Wagakki Band, nie powinno to być w żaden sposób dyskwalifikujące.
        Niesamowicie podoba mi się pomysł, jaki młodzi Japończycy mają na siebie i jak konsekwentnie go realizują. Przecież każdy z tych muzyków jest wirtuozem swojego instrumentu i mógłby w innych gatunkach osiągnąć nie mniejsze sukcesy. A jednak postanowili podjąć to ciekawe i niełatwe wyzwanie. Mam tu na myśli sukces, jaki odnoszą poza Japonią, która jak wiemy, sama w sobie jest światem dość specyficznym i hermetycznym. Wagakki Band jednak udało się przekroczyć te granice, nie idąc na żadne globalne kompromisy - śpiewają po japońsku, nie próbując na siłę internacjonalizować swojej sztuki. Wielki za to szacunek!
        Muzykę Japończyków polecam wszystkim otwartym na nowe. Także to komercyjne i być może nawet odrobinę kiczowate nowe. Ja słuchając Wagakki Band świetnie się bawię, a oglądając ich występy - czuję się jak na świetnym show - uczcie dla oka i ucha. Odpalajcie zatem Wagakki Band bez zwłoki i dajcie się ponieść!


1. 起死回生 4:11
2. Howling 4:19
3. Strong Fate 3:55
4. ミ・ラ・イ 4:30
5. 雪よ舞い散れ其方に向けて 4:15
6. 蛍火 4:30
7. ワタシ・至上主義 3:58
8. 望月 3:30
9. オキノタユウ 4:23
10. Valkyrie-戦乙女- 4:22
11. Moon Shine 4:48
12. 浮世Heavy Life 4:41
13. 鳥のように 4:00
14. 空の極みへ 3:39
15. Clean 5:33
16. 流星 4:10



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Atrophia Red Sun - Twisted Logic (2003)

WASI ZNAJOMI - Prokoncepcja - Niedoczekanie (2016)

PŁYTA CZYTELNIKA - Luxtorpeda - MYWASWYNAS (2016)