PŁYTA CZYTELNIKA - Luxtorpeda - MYWASWYNAS (2016)


1. Pozdrawiamy
2. Zerwali sieć
3. Jak husaria
4. Księgowy
5. Silnalina
6. MYWASWYNAS
7. Siódme
8. Mazanic
9. Iglo
10. Dziury po ospie
11. Imago


  Ostatnio Grzegorz podesłał mi nie jedną, a aż dwie propozycje 'Płyty Czytelnika'. KSU już było, czas zatem na kolejny polski zespół - Luxtorpedę i ich ostatni, ubiegłoroczny album 'MYWASWYNAS'. Jak się ta moja przygoda z nowym zespołem Litzy skończyła, przekonacie się poniżej. Zapraszam Was do lektury, a Grzegorzowi raz jeszcze dziękuję za przesłane propozycje.
  Z Luxtorpedą mam tak, że kojarzę ich z radia, z kilku różnych hitów, ale nigdy nie przełamałem się, by choć raz przesłuchać w całości którąkolwiek z ich płyt. Moja podświadomość jakoś tak automatycznie umieściła ich muzykę w katalogu: 'komercyjna papka', znaczy się, niewarte uwagi. Po trzech tygodniach odsłuchów mogę z pewnością stwierdzić jedno - moja podświadomość miała rację.
  Nie podoba mi się wokal. Ani jeden (krzyki Friedricha), ani drugi (rap niejakiego Friencla). O ile barwa pierwszego brzmi w sumie nieźle (ale, niestety, nie jest w sposób odpowiedni wykorzystana), o tyle rapowe pitu-pitu drugiego zupełnie mnie nie porywa. Może i się czepiam, ale cholera, wiem co lubię, a czego nie. A wokali Luxtorpedy, po prostu, nie lubię.
  Nie podoba mi się muzyka. To znaczy, podoba mi się wysoki poziom instrumentalnego ogarnięcia muzyków. Z drugiej jednak strony, trudno oczekiwać czegoś mniej po gościu (Litza), który na gitarze zęby (niejedne, zapewne) zjadł. Zresztą, Drężek (gitara), Kmiecik (bas) i Krzyżaniak (perkusja) też sroce spod ogona nie wypadli - swoje na polskiej scenie już odegrali. Co z tego, skoro supergrupa Luxtorpeda (pozwolę sobie tak ich nazwać, bo w Ameryce taki skład nazywano by właśnie supergrupą) nie potrafiła nagrać muzyki interesującej, świeżej czy choćby odrobinę zaskakującej. To hard rock, jakiego tylko na naszym rynku mnóstwo. Nuda. Ktoś pewnie zapyta: skoro tak, to czemu akurat oni odnieśli komercyjny sukces? Proste: bo Friedrich, bo korzenie z 2Tm2,3, Turbo czy Armii (wybaczcie, Arki Noego z przyzwoitości nie wspominam). Będę szczery do bólu - mierzi mnie, że często w tym kraju dużą popularność zyskują zespoły nie dzięki temu, co grają, a przez to, że mają w swych szeregach kogoś znanego. To zdrada idei dobrej i wartościowej muzyki.
  Jak widzicie, Moi Drodzy, nie jestem zbyt dobrze do 'MYWASWYNAS' nastawiony. Ale nic na to nie poradzę. Nudzi mnie i wkurza ta płyta. Te kilkanaście odsłuchów, do których podszedłem, bolały jako mało które. Naprawdę. Dlatego, nie będę pisał nic o utworach, o artystycznym kunszcie, klimacie czy całym tym okołomuzycznym uniwersum, którym żyję i które mnie fascynuje. Dlaczego? Bo go tu nie ma. Cierpliwie szukałem, wsłuchiwałem się i nic. Nic niewarte 45 minut...
  Najnowszej płyty Luxtorpedy nie polecam nikomu. Nikomu, kto szuka u mnie czegoś nowego, wartościowego czy choćby - przyzwoitego. Tu nic z tego nie znajdzie. 'MYWASWYNAS' to nic innego, jak kolejna komercyjna rockowa masakra, która za sprawą, opiniotwórczych zapewne, muzycznych mediów w Polsce, została wybrana by ludzi bawić. No, mnie nie bawi. Męczy tylko...


Komentarze

  1. Nie samą awangarda człowiek żyje, a nazywanie Luxtorpedy komercyjnym rockiem jest sporym nadużyciem po uslyszeniu trzech piosenek w niekoniecznie komercyjnych stacjach. Może warto by posłuchać wcześniejszych płyt. Howgh!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Pozwoliłem sobie przesłuchać (co prawda pobieżnie, ale zawsze) wcześniejszych dokonań Luxtorpedy i zdania nie zmieniam! Mało, że komercja, to jeszcze bez pomysłu na efekt wow. Ale jak już nie raz pisałem, z gustem jest jak z zadkiem: każdy ma swój. Wokal mnie irytuje, a muzyka nudzi. A przecież, musisz to przyznać, stać ich na wiele, wiele więcej.

      Usuń
  2. A ja ich lubię. Szczególnie teksty. Muzyka też mi odpowiada. Jednak proponując tę płytę i płytę KSU miałem świadomość tego, że to nie Twój klimat. Wrzuciłem takie dwa kamyki do Twojego muzycznego ogródka 😊 Jak na nockach w IC😊 Szykuję kolejny, z całkiem innej strony muzycznego świata 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Atrophia Red Sun - Twisted Logic (2003)

PŁYTA CZYTELNIKA - Slayer - Repentless (2015)