Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2015

Leprous - Coal (2013)

Obraz
Leprous - Coal (2013) 1. Foe 2. Chronic 3. Coal 4. The Cloak 5. The Valley 6. Salt 7. Echo 8. Contaminate Me     Norwegia, Ihsahn, progresywny metal, ciekawe aranże, novum. To pięć haseł, którymi opisałbym (gdyby ktokolwiek i kiedykolwiek tego ode mnie wymagał) ekipę Leprous. Poniżej postaram się je (te hasła) rozwinąć i Was, Drodzy Czytelnicy (i Słuchacze), pasją do twórczości tych Norwegów zarazić. Bo jest czym!   Norwegia. No, bo z Norwegii chłopaki są, norweskie metalowe kręgosłupy mają, mrokiem, zimnem i norweską atmosferą emanują. Swoją drogą, nigdy nie mogłem ani zrozumieć, ani (co świadczy pewnie o mej, człowieczej, słabości) przestać zazdrościć, skąd u Norwegów (czy też, skąd w Norwegii) tyle talentu, pomysłów i, co chyba najbardziej zaskakujące, społecznej akceptacji dla wszelkich form metalu. Jak to możliwe, że coś, z czego u nas robi się główną przyczynę społeczno-religijnych konfliktów, na północy Europy staje się wizytówką kraju, społeczeń

Dissection - The Somberlain (1993)

Obraz
           The Somberlain to pierwszy długogrający album Szwedów z zespołu Dissection. Zawirowania wewnątrz- i okołozespołowe nie pozwoliły nam cieszyć się żadną imponująco rozbudowaną dyskografią (raptem 3 albumy i parę EP’ek), a The Somberlain wydaje mi się z nich najlepszą, najbardziej kompletną, najprawdziwszą i najszczerszą. Dużo tych ‘naj’. Ale po kolei.     Melodyjny death i black metal  - z tego Panowie czerpali garściami. Szybkie, brudne i agresywne riffy w połączeniu z growlem Jona Nödtveidta to kwintesencja gatunku z początku lat 90-tych XX w. Charakterystyczna dla tamtego czasu "brudna i płaska" perkusja, wyjątkowo na tej płycie mi nie przeszkadzała, ba, potrafiła wprowadzić w trans, jakiego mógłbym się spodziewać (w moim, rzecz jasna, odczuciu) po innych przedstawicielach black'u w tym okresie (Limbonic Art 'In Abhorrence Dementia', Samael 'Ceremony Of Opposities', Old Man's Child 'Ill-natured Spiritual Invasion' czy Em